Lato,lato.lato
i znów pakowanie lato lato lato
wyjazd nad jeziora
bluzeczka stringi haleczka stanik
spódnice
czy spodnie tak .. dwie pary
sukienka nie trzy może i kostium
bo przecież to nie plaża nudystów
tam fajnie nikt nie musi ubierać się
ciągle
i tak znów zapomniałam i kosmetyki
i szpilki przecież tańce będą a
toaletowe
juuuż nie da się zamknąć
przyjdź szybko nie da sie zamknąć
walizki
to wyjmij coś odpowiedział
no tak tylko co
czy mam wziąć tą sukienkę z dekoltem
spojrzałeś nieprzytomnie
jak możesz pytać
we wszystkim pięknie wyglądasz
więc nic nie wiem znowu
bluzeczka stringi stanik spódnice
no nie tego nie da się zapakować
znów wołam przyszedł
co Ty robisz... zapytał
pakuję się nad jeziora
ależ po co już zawiozłem Twoje rzeczy
tydzień temu..
jak to! zawiozłeś?
tak kupiłem Ci wszystko nowe
i jeszcze coś co lubisz najbardziej
żebyś znów nie miała dylematu
przecież lubisz niespodzianki
zmrużyłam oczy z zachwytu
tak znów mam nowe myślenie
co on kupił!!
nawet we śnie nie zdradzi
taki mężczyzna to
najwyższa wygrana życia
zawsze przyjemność zrobi
jedna tylko sprawa mnie gnębi
czy kocha... tego nigdy nie mówi
ale trudno nikt nie jest idealny
2008.07.12 HALUSIA
Komentarze (4)
//a to takie buty... //wątpić babska sprawa...//
lecz za duże smuty...// zbyteczna obawa...//
- bardzo ciekawy wiersz - dobrze sie czyta = też bym
tak chciała... tzn - nie wątpić = tylko nie musieć się
pakować...
Wiersz pelen watpliwosci , "czy kocha"?
- dylemat stary jak swiat,,,ciekawy wiersz, podoba mi
sie.
Masz rację czyny się liczą , ale...potrzeba też
szepnąć na uszko coś miłego ...hahaha dobry wiersz
Kocha! Mężczyzna kocha dowodami miłości, czytaj
pracami i upominkami dla kochanej osoby. Ten watek
zdominował wiersz, mimo, że myślałam, że będzie o
pakowaniu przed wyjazdem, co jest udręka kobiet.