Le Quattro Stagioni
Wiosna
Coś pięknego widzę w lesie –
ktoś do lasu chyba niesie
w workach śmieci kolorowe.
Tylko… czemu ukrył głowę?
Lato
Latem trochę las odpocznie
od pozornych ekologów.
Teraz plaża czuje skocznie,
kto dokłada śmieci złogów.
Jesień
Zbierać grzyby lub borówki,
by zamienić na złotówki?
Bardzo pięknie, leśne dzieci,
lecz zabierzcie swoje śmieci.
Zima
Pięknie, cicho no i biało –
wszystko puchem jest zakryte.
Śmieci zimą bardzo mało
albo… dobrze są ukryte.
Komentarze (16)
"Cztery pory roku" pięknie brzmią po włosku...
A co do śmieci, to chyba najbardziej wychodzą wiosną,
gdy śnieg topnieje, a trawy jeszcze niewysokie.
Nic, tylko zakasywać rękawy i zbierać do worów to, co
można. Nie ma się co na niedbalców oglądać...
Pozdrawiam
Jest taka pizza "Quattro Stagioni". Może by warto
dodawać do niej szkła ze znalezionych w lesie butelek?
PS A.Vivaldi nie tak widział pory roku...
Uśmiech.
Witam.
dowcipne i nieco ironiczne - ach ta nasza plugawa
beztroska w stosunku do piękna przyrody./+/
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za miłe słowa i zainteresowanie ekologicznym
tematem.
Ekologicznie z ironią, popieram :)
Ekologicznie z ironią, popieram :)
Ironia przednia i bardzo dobra.. przekaz prawdziwy.
Pozdrawiam :)
Super wiersz, wracając rowerem do domu przez las
zawsze coś przywożę.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Ekologia
oświetlone słońcem
pobocza leśnych dróg
pełne są butelek szkła
plastiku i innych śmieci
przeraziło mnie to
wiedziałem wcześniej
ale nie myślalem że
to prawie kataklizm
któż nam może tak robić
to pewnie kosmici z zazdrości oglądają z góry nasz
piękny
zadbany wspaniały świat
u nich taki bałagan
zazdroszczą nam
schludności i czystości
i faktycznie gdyby się
przyjrzeli otoczeniu naszych
domów nawet trawa rośnie
jakby była w wojsku równiutko
musimy pomyśleć o założeniu ogromnych siatek na niebo
śmieciom z kosmosu
mówimy zdecydowane nie
9 22 andrew
Ponieśmy nawet 1 butelkę z ziemi wrzućmy do pojemnika,
to dużo.
Zacząłem za każdym rowerowym powrotem do domu,
pozbierać dużą
reklamówkę butelek z drogi.
Klimat ironiczny, jak najbardziej. Poprawiłem w
oznaczeniach klimatu wiersza.
:) Odbieram w ironicznym klimacie, bo nie sadzę
raczej, aby autora bawiło to zaśmiecanie środowiska.
Miłego dnia:)
ekologia na wesoło
ale problem nie taki radosny
niektórzy nie szanują przyrody, a tym samym nie
szanują siebie, bo przecież jesteśmy jej częścią.
Najwięcej puszek po piwie (w ciepłe dni) i małpek
(jak chłodniej), a to nie dzieci. Budowlane odpady też
są, wtedy piszę do nadleśnictwa i zabierają. Zdechłe
psy tak samo. To też dorośli.
Pozdrawiam
Takie zachowanie ludzi świadczy o niskiej kulturze i
braku wiedzy. Dzikie składowiska śmieci zagrażają
środowisku i zdrowiu społeczeństwa. Pozdrawiam
serdecznie:)