Limeryk o Mańci (IV)
Pewna Mańcia z Potoku Złotego
rodziła dziecko roku każdego.
Odgradza męża kocami,
nie śpi całymi nocami:
czy wyda pięćsetki do pierwszego ?
autor
Mms
Dodano: 2016-03-29 07:54:17
Ten wiersz przeczytano 2166 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (66)
Dziękuję eliza i burass za odwiedziny pozdrawiam
Burass - jestem ciekawa Twej oceny wczorajszego mego
wiersza "Ateista ma rację" -tak przy okzji
pozdrawiam.
..na czasie..Pozdrawiam+
Dziękuję Wandow - godziwej pracy godziwej zapłaty -ot
tylko tyle a tak wiele trzeba ;)
Ja podpiszę się pod komentarzem WN
Na czasie Limeryk
Pozdrawiam serdecznie :)
jeszcze raz -witaj wertycho- wkleił się artykuł,
który akurat był otwarty - ale to nie do Ciebie :)
witaj i wetycho
Witaj wertycho -też tak mysKs. Michał Sopoćko: Jak
zwalczać diabelskie pokusy
Skomentuj 2
Ks. Michał Sopoćko: Jak zwalczać diabelskie pokusy
reklama
"Jeśli masz zamiar służyć Panu, przygotuj swą duszę na
doświadczenia"(Syr 2,1)
Ktokolwiek chce być prawym chrześcijaninem i nabyć
prawdziwą cnotę, winien się przygotować na różnorakie
pokusy, od których nawet Chrystus nie był wolny. (...)
Wszyscy na ziemi pozostajemy jakby między dwoma
biegunami: nad nami Bóg Miłosierny i najrozkoszniejsze
niebo, a pod nami szatan złośliwy i piekło. Bóg nas
wzywa ku sobie, zaszczepiając w nas wiarę, nadzieję i
miłość, a szatan ciągnie ku sobie przez "pożądliwość
ciała, pożądliwość oczu i pychę tego życia"(1J 2,16).
Winniśmy zrobić wybór i przechylić się ku jednemu lub
drugiemu biegunowi; neutralność tu jest niemożliwa:
albo ulegniemy wezwaniu Miłosierdzia i cnoty, albo
damy się porwać powabom występku. (...)
Jak obronić się przed zasadzkami szatana? Jak obronić
się przed zasadzkami szatana?
reklama
Ecoeconomy blog
Pokusy często powstają z naszej winy, z braku
umartwienia i czuwania, z powodu niestałości umysłu i
braku ufności w Miłosierdzie Boże. Jak łodzią bez
steru rzucają bałwany, tak człowiek niestały i wylany
na zewnątrz bywa miotany różnymi pokusami. Czasami
pokusy przychodzą bez naszej winy i wówczas nie należy
się niepokoić. Walka bowiem z pokusami nie jest
wprawdzie przyjemną, ale nader pożyteczną. Dlatego Bóg
pokusy dopuszcza i posługuje się nimi jak nieraz
lekarz trucizną dla większego dobra duszy.
Pokusa uczy pokory. Wielu ludzi żyje w złudzeniu,
ukrywając przed sobą swą nędzę, jaką odkrywa pokusa,
by nauczyć nas pogardzać sobą, a ufać Bogu. Piotr w
wieczerniku był zuchwały mówiąc, że nigdy nie zdradzi
Mistrza, a po upadku stał się nad wyraz pokorny i na
pytanie Mistrza, czy miłuje Go, odpowiada, że "Ty
wiesz, że Cię kocham"(J 21,17). Jak okręt winien być
nieco zanurzony w wodzie, by się nie przewrócił, tak
Bóg dopuszcza nam zanurzyć się w nędzy pokusy, by nas
utrzymać w pokorze.
Pokusa oczyszcza duszę i wyrywa ją ze złudnego
niedbalstwa, czyniąc ją czujną i ostrożną. Jak morze
wyrzuca męty i brudy, tak dusza miotana pokusą uwalnia
się od złudzeń co do swej doskonałości. (...)
Pokusa utwierdza duszę w cnotach i ułatwia postęp w
doskonałościach. Bez walki nie ma zwycięstwa, a bez
zwycięstwa nie ma cnoty, która się nabywa przez
ustawiczne ćwiczenie. Jak drzewo narażone na wichry
zapuszcza głęboko korzenie, tak dusza miotana pokusami
umacnia się w cnocie. (...)
Godność istoty rozumnej wykwita przede wszystkim z
wolnej woli. Zasługą i chwałą istoty wolnej jest opór
stawiany złym popędom, jaki się uwalnia przy
zwalczaniu pokusy. Bóg pozostawił nas wolnymi, byśmy
przy jego łasce samorzutnie czynili wybór. Dlatego
dzierżymy w swym ręku wagę życia i śmierci, zła i
dobra. Celem naszym ma być zjednoczenie z Bogiem,
które możemy osiągnąć tylko aktami wolnymi. W ten
sposób przez pokusy pomnażają się nasze zasługi i
nagroda. "Błogosławiony mąż, który oprze się
pokusie"(Jk 1,12).
Wreszcie pokusa przyczynia się do pomnożenia chwały
Boga i naszej. Po każdym naszym zwycięstwie nad
szatanem Bóg jest uwielbiony, bo Jego żołnierz odniósł
tryumf nad wrogiem orężem łaski. (...)
Nie smućmy się, gdy na nas uderzają pokusy, bo Ten
pozwala nas kusić, który chce nas udekorować koroną i
nie pozwoli kusić nas nad to, co możemy. "Wierny jest
Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie
znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże
sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać"(1Kor
10,13). (...)
Aby odnieść pożytek z pokus, należy im zapobiegać,
zwalczać je energicznie i po odniesionym zwycięstwie
dziękować Bogu za pomoc. Znana jest zasada, że lepiej
chorobie zapobiec, niż z niej się leczyć. (...) Tym
bardziej doradza to nam chrześcijańska przezorność.
Nie trzeba pokus się lękać, ale należy im raczej
zapobiegać. Gdy zaś pokusa naciera, nie dowierzajmy
sobie, a raczej ufnie prośmy Boga o pomoc i unikajmy
okazji. (...)
Modlitwa ufna stawia nas obok Boga i czyni nas
niezwyciężonymi. Mamy się modlić z wielką ufnością w
Miłosierdzie Boże, które nigdy nas nie zawiedzie.
Módlmy się ustnie i myślą, prywatnie i publicznie, w
chwilach spokoju, by się uzbroić przed atakiem
przyszłych pokus, a gdy one nadejdą wzbudzajmy krótkie
akty strzeliste, np. "Okaż mi, Panie, Miłosierdzie
swoje", "Jezu, ufam Tobie!", "Zmiłuj się nade mną,
Panie!" itp. (...)
(Sł. B. ks. M. Sopoćko, Rozważania o Miłosierdziu
Bożym i konferencje. O pokusach, AAB, T. LVII, mps, s.
288-293
28.03.2016, 20:25
pokusy
walka duchowa
diabeł
Wertycho dziękuję- też nie lubię półśrodków :)
dziękuję mrcepani i zielona Dana za komentarze -
oczywiście,że peelka najbardziej wolałaby godziwą
pensję męża.
Limeryk na czasie. Im więcej dzieci tym więcej 500-ek,
tylko nikt nie myśli, co w dalszym życiu ...
Pozdrawiam poświątecznie!
Fajny limeryk.
Zawsze to lepiej troszczyć się o to czy wydać, niż o
to skąd wziąć na kolejne pampersy.
wydawała na świat pociechy - wyda niejedną setkę :)
Dziękuję w n augudyuna,chacharek
za odwiedziny :)
Ta Mańcia to ma życie
Wiersz bardzo mi się podoba. Piękna satyra. Ale szkoda
mi tej kobiety. Pozdrawiam Augustyna
Podobno, gdy Bóg daje dzieci, daje i na dzieci:)))