Limeryk pompejski
Zwiedzała raz Kasia z mężem Pompeje
mając wrażenie, że coś ją zaleje...
Upał był nieziemski,
prawdziwie pompejski,
zamiast słów wydała - onomatopeję...
Zwiedzała raz Kasia z mężem Pompeje
mając wrażenie, że coś ją zaleje...
Upał był nieziemski,
prawdziwie pompejski,
zamiast słów wydała - onomatopeję...
Komentarze (42)
gdy Wezuwiusz wybuchł w Pompejach, to dopiero upał był
skwierczący...dźwiękonaśladowczy!
O rany wydała onomatopeję! ale świetnie!
Ależ fantastyczne!!!
Pozdro.
Fajne...
Pozdrawiam
:))
Masz pomysły, super
limeryk:)
Jak zawsze fajny limeryk
Pozdrawiam marcepani:-)
Wspaniały limeryk. Pozdrawiam.
a miejscem poczęcia Pompeje:)
:)
Ciekawym, czy bardziej zalewała ją krew, bo upał, czy
siódme poty z powodu skwaru?;->
Tak czy owak, zdaje się, że dziewczę "westchło", bo
tak odczytuję onomatopeję (kapitalnie brzmiące słowo).
Pozdrawiam limerycznie:)
pewnie buch-buch uch... jak gorąco:)
Warto być sobą i pisać wiersze