Limeryki o zwierzętach
Królica, co żyła gdzieś w Błoniu
Raz w zoo zakochała się w słoniu.
- Brzuch się rozleci,
Gdy zechcesz dzieci -
Rzekł słoń - odpuść sobie gryzoniu.
Raz krowa spod Starej Słupi
Rzekła - Naturyzm jest głupi.
Ja tej nagości
Dawno mam dość i
Czas nadszedł biustonosz kupić.
Nocą na Łysej Polanie
Suseł pohańbił dwie łanie,
Bo kiedy płonie
Chuć w suśle, to nie
Jest czas dla susła na spanie.
autor
jastrz
Dodano: 2022-10-09 01:15:42
Ten wiersz przeczytano 1745 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Trzeci naj! :)
Lew w rezerwacie gdzieś tam w Afryce
rozzłościł bardzo raz swoją lwicę.
Aż mu ryknęła z bólem:
-co z tego żeś jest królem,
skoro na tę gnu masz ciągle chcicę.
Superowe limeryki,
z uśmiechem,
pozdrawiam serdecznie:))
Z podobaniem :))) Pozdrawiam Michale :)
:-)
Pomysłowe limeryki, a zwierzaki także mają swoje
zachcianki.
Udanego popołudnia.
Uhahałam się do łez ! :))
Kapitalne !!! :))
Pozdrawiam nie przestając się śmiać :))
Fajne wszystkie:). Pozdrawiam
+++ )))
Fajne:))) miłej niedzieli:)
super są!
Super! :)
Pozdrowionka :)
No no z uśmiechem wszystkie.
++++
:))))
Bo na reszte nie mialem sily...
Ma być -Szymborskiej- wybacz!