Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Lis i niedźwiedź

uleżałej duszy

W bladych księżyca promieniach chodził lis,
i w tych cieniach, choć dobrze wzroczny – nie widział nic.
Spacer mu się wyśnił długi,
a że lubił rządzić tłumem,
szukał lis nowego sługi;

Pierw do stawu trafił szybko,
zaraz krzyczał: Do mnie rybko!
I ryb mnóstwo się zebrało,
żadnej jednak się nie chciało,
bo lis ciągle: Za mną zwierze!
Więc jedna piskiem: No nie wierzę!
Odmówiły swe pacierze
i do wody – poszły spać,
próżno więc rudemu stać,
poszedł z innymi stworzyć brać.

Spotkał w końcu dwa jelonki,
tu gdzie zielone porastały łąki,
warknął nisko: Do mnie już!
I po nich został tylko kurz.

Potem niedźwiedzia odnalazł jeszcze,
obraził go, że zajmuje mu przejście,
a miś tylko uśmiechem odpowiedział,
pazurem złapał i każdy wiedział
miał już potrawkę smaczną na dziś,
Za nieuprzejmość zapłacił lis.

autor

Miód_

Dodano: 2019-02-17 18:44:29
Ten wiersz przeczytano 1233 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bajka Klimat Ironiczny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

karmarg karmarg

dobry przekaz - zawsze znajdzie się ktoś silniejszy
i na każdego przyjdzie koniec
pozdrawiam:-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »