Liść
Dotknij proszę spojrzeniem
gdy słońce purpurą zachodzi,
zanim opadnę na ziemię
i zdepcze but przechodnia.
Nim w górę wiatr poniesie
i rwącą ciśnie rzekę
zatrzymaj się na chwilę,
poczęstuj uśmiechem.
Poszarpany deszczem
gdy uderzy nocą
bez słowa skargi zwiędnę
za wcześnie.
Aż bezlitosny wiatr
w stary rulon zwinie,
zapisany w strofach
wspomnieniem zostanę
autor
kaczor 100
Dodano: 2016-09-15 16:20:09
Ten wiersz przeczytano 1920 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
Pięknie o z pozoru zwyczajnym liściu...
ten liść mnie zauroczył Kaczorku
Pozdrawiam serdecznie:)
Smutny piękny wiersz! Miłego wieczoru:}
Nie było mnie tutaj przez kilka
miesięcy, ale Ty również nieczęsto
piszesz, ale za to jakże pięknie.
Miłego wieczoru:}
Przysłuży się swym cieniem,
nim odejdzie w zapomnienie!
Pozdrawiam!
A przecież nie tylko wspomnieniem:)
Piękny refleksyjny wiersz
Pozdrawiam
ten liść już na zawsze wpisany w strofy, nie do
zapomnienia :)
melodyjny, piękny wiersz.
Biedne liście. Są takie ładne ,
kolorowe i każdy inny.
To dobrze, że się nad nimi pochylasz w wierszu:)
Pozdrawiam
dotknij mnie spojrzeniem? :(
'spójrz na mnie łaskawym okiem
a z wrażenia dla ciebie zadrżę,
zanim opadnę na chłodną ziemię
i pod butem przechodnia zniknę'
To tylko jedna z wielu wersji napisana na kolanie.
'wrażenie' można zamienić innym określeniem. Wiem, że
poradzisz sobie i beze mnie, jeśli trochę
pogłówkujesz:)) serdecznie pozdrawiam.
j tak kaczorku liście już tańczą swój ostatni walc
tego roku
pozdrawiam cieplutko:)))
Poproszę o sugestie Wandziu
wiem kaczorku, bo wynika to z tytułu, ale jak
przemyślisz lub spytasz polonistki, to przyznasz mi
rację, że drugi wers powinien brzmieć inaczej :)))))
bidulek:( ładnie kaczorku