List do matki
Za oknem deszcz o szybę się rozbija,
a na papierze słowa napisane łzami.
Zegar tyka i czas mija,
- odmierza co było między nami.
Odeszło to daleko w ciszę,
w mgle i ponad lasem.
Chodź kroków już nie słyszę,
- to oglądam za siebie się czasem.
Bzy kwitły i żonkile,
w wiosennym promieniu słońca cieni
drzew,
W domu nastrój zmienny co chwilę
- spokój z żalem zmieszany gniew.
Na papierze szarym,
łza i atrament słowa pisze,
Lecz nikt ich odczytać nie zdoła,
- ktoś woła i woła przez ciszę.
Komentarze (11)
Bardzo poruszający wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
cudny wiersz:)
pięknie napisane:)
pozdrawiam:)
...ktoś woła i woła przez ciszę.. ładna fraza :)
'to oglądam się za siebie czasem' Piękny wiersz, też
czasem tak mam. Pozdrawiam :)
Piękny,nostalgiczny i wzruszający wiersz.
Bardzo mnie ujął swoją wymową.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękne wiersz Alvaro...Pozdrawiam:)
Wzruszający list:) pozdrawiam
Oj ale mi w serce posmutniało ...
Piękny smutkiem malowany wiersz
Serdecznie pozdrawiam :) życząc pogody ducha :)
bardzo poruszył mnie ten wiersz
pozdrawiam serdecznie :)
poruszajacy piekny wiersz pozdrawiam