literaci i literatki
spotkajmy się. ubrani w uśmiechy
przeczuwam atmosferę - opary wersów
niezapisanych a gotowych na gesty
na spojrzenia - przemkną zostawiając
wspomnienia pełne poezji wtopionej
w filiżanki literatów i w literatki
w głosy pełne ludzi do rymu
-----------------------------
Przypominam Wszystkim o propozycji
spotkania bejowego - 25 listopad. Wiecej w
publikacji Marii Sikorskiej :) Wpisujcie
tam swoje akcesy uczestnictwa :)
Komentarze (55)
Oksani, więc postaraj się... :) Mam nadzieje, że Ci
sie uda wygospodarować czas na ten termin listopadowy
:)
Bardzo miło byłoby misiaka zarzucić :)))
Witaj Gruszeczko, powiało ubiegłorocznym klimatem...
Przynajmniej jest co powspominać.:-)))))Ja jeszcze nie
wiem, czy mi się złoży przyjechać, choć chciałabym się
uściskać....
Miłej niedzieli i pozdrawiam cieplutko:-)))
Ewunia, a ja chcę być. :) Czas ucieka, nie wiem ile go
przede mną, więc... :)
Chwytam każdą chwile, aby nie ominęłą :)
Pozdrawiam
Tak jak marcepani chętnie będę uczestniczyć w takich
spotkaniach, ale na razie mogę tylko kibicować (nie
kibolować !) Życzę miłej zabawy :)
heh, marcepani, ja jeszcze też nie emerytka...
Serrdecznie Cię pozdrawiam :)
literaci i literatki :) b. fajnie pociągnięte w
temacie, życzę udanej zabawy, jak doczekam emerytury
to będę jeździć :)
Mariola, mam nadzieje, że lista się wydłuzy. I że
spotkanie dojdzie do skutku. Pozdrawiam :)
Jeśli dobrze czytam do spotkania dołączy jeszcze kilka
osób, to super! Nie ma co się zastanawiać.
Jeśli ma być nas więcej dobrze by było wiedzieć nieco
wcześniej aby poinformować szefostwo gościńca.
W przyszłym tygodniu sporządzimy konkretną listę.
Prośba do niektórych osób chętnych na spotkanie a u
których na stronie nie widzę e-maila o podanie
kontaktu jeśli nie na swojej stronie to bezpośrednio
do mnie. mariola611@amorki.pl
No szkoda AMOR. Może jeszcze innym razem uda się.
Świetny wiersz.
P.S. ja tam odnośnie spotkania powiedziałem, że
chętnie, ale pisałem datę mojej wyprawy do Hiszpanii,
także 25. Listopada nie mogę, przykro mi z tego
powodu.
Literatki to my będziemy wznosiły, Mily :))))
Bedzie w dechę, czuje to :)
Pozdrawiam i dobrej nocki życzę. Za chwile umykam w
piernaty :)
Liczę, że będzie miło, przynajmniej tak jak w
Warszawie :)
Pozdrawiam Literatkę ;)
Isia, spotkanie będzie w okolicach Włocławka - zajrzyj
do Marii Sikorskiej, tam nieco szersze wyjaśnienie.
Dziękuje i serdecznie pozdrawiam :)
Witaj Eluś,
Fajnie Ci to wyszło - nic ująć, nic dodać. Pozdrawiam
cieplutko i przesyłam moc serdeczności. Dziękuję też,
za miłe odwiedzinki:)
Ps. Czy to spotkanie, znów będzie miało miejsce w
Warszawie?
Ja mam ok 250 km. Dotrę :)
Pozdrawiam, Piwonio :)