Lot ku śmierci ...
Ikarze, pomóż mi z Tobą wzlecieć,
by za chwilę móc upaść,
pomóż mi choć przez chwilę lecieć
pomóż …
Twój lot, lotem ku śmierci nagłej,
lotem w nieznane, po przeznaczenie
posłuchaj, jak polecę z wiatrem
posłuchaj …
Twoje skrzydła, delikatne pióra,
lekki puch, nie spadaj, nie teraz,
pozwól mi z tobą pofrunąć do góry
pozwól …
Niech twoje oczy ulękną się nieba,
niech Twoje serce zaczeka,
zaczekaj na mnie, to prośba, potrzeba,
zaczekaj …
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.