W lukrowanych snach topi je
Jego moc jest zgrabną i wydrapującą złudzenia. Jego moc wymiata kąsające wzmianki kamienia.
Szuka wielobarwnej przerwy
jako mit niemal pluszowy
przycinający cierniste uprzedzenia
nie tylko tam gdzie może
i gdzie niezdrowy impas trwa
w sposób wygryzający śmierdzi
i nie podkreśla zgrabnej zmowy
tej która rozbudowywała złudzenia
jako topiące wątpliwości łoże
topiące w lukrowanych snach
Komentarze (10)
Mój drogi przyjacielu,zacznij grzeszyc slowem w lozu,a
moze i czynem,piekne erotyki by Ci
wychodzily,pozdrawiam.
Ciekawie i mroczno o snach.
Pozdrawiam serdecznie.
lukrowaty sen ma też uprzedzenia,
mit pluszowy, impas trwa...
pójde i narąbię drwa
Pozdrawiam serdecznie
Ten plusz zmiękcza! Ukłony 'D
podoba mi sie-pozdrawiam
Wiersz zatrzymuje. Podoba mi się. Pozdrawiam
Bingomat po kilku piwkach ledwie co trafił w okienko
na komentarz, a z klawiaturą już mu nie wyszło.
http://derbeth.w.interia.pl/poeta/pisz.ht
Jego moc jest ogromna. Pozdrawiam kenaj. Miłego dnia
http://e-literaci.pl/readarticle.php?article_id=23042