M......
u mnie wielkie zmiany
córka w nocy cicho płacze
męża nie ma ciągle w drodze
a ja w domu małą niańczę
a u ciebie po staremu
czas jak stanął stoi
budzik cię nie budzi
umilkł całe wieki temu
czas zabliźnił rany
już nie krwawi serce
jeszcze łza zbłąkana
na ten kamień spadnie
i nic nic więcej
z autostrady życia zszedłeś nagle
w ciemną zimną czeluść wpadłeś
nie odezwiesz się już więcej
ja zostałam sama na zakręcie
życie toczy się po mału
na nowo klocki składa
i nie znosi nagłej pustki
wybacz to jest prawda
znicz zapalę wspomnę ciebie
czerwoną róże ci zostawię
spojrzyj na mnie z góry
w błękitnym będąc niebie
Komentarze (14)
Tak dawno Martysiu nie wstawiłaś tu nic,
brak czasu - to córcia, czy wymówki szkic?
A wiersz - wypada pomilczeć przy takim temacie, co
czynię.
Sama prawda :) Pozdrawiam serdecznie +++
Smutny, wzruszający wiersz. Zycie właśnie takie jest,
nieprzewidywalne i często wypełnione bólem, ale toczy
się dalej i czasem daje radość - czego Ci serdecznie
życzę Martysiu.
Nieśmiałe są myśli śmiertelników i przewidywania nasze
zawodne, bo śmiertelne ciało przygniata duszę i
ziemski przybytek obciąża lotny umysł.
dobrze że masz w sobie początek
Piękny wzruszający wiersz...
Kasiu, coś wiem na ten temat:(
Pozdrawiam b. serdecznie mimo wszystko uśmiech ślę,
Ola:)
Pięknie. "Czas zabliźnił rany
już nie krwawi serce."
Tak, ale dusza wciąż płacze. Pozdrawiam
Tak, u tych, którzy odeszli
zmian już nie ma, to prawda...
Życiowa refleksja,
spokojnego wieczoru życzę,
Martusiu.
P.S Stanął, zbłąkana - chyba literówki się wkradły.
Tęsknota pisze pięknie... pozdrawiam :)
Śliczna, bardzo życiowa refleksja, pozdrawiam :)
życie toczy się po mału
na nowo klocki składa... takie własnie jest.
eh, życie - wypełni wszystkie wyrwy...
Pocieszam tuląc w rozpaczy. I literówkę wskazał
poprzedni czytelnik.
literówka w zbłąkanej łzie
wiersz tęsknotą i cierpieniem pisany