Magda is dead.
Dla wszystkich samotnych i cierpiących w ciszy.
Czuję się przejrzysta
jak woda.
Niezrozumiana,odpychana,osamotniona
wystarczy mi tylko zamilknąć ,
by już przestać być,
odciąć się od dopływu krwi,
by już przestać żyć.
Czasem twarde łzy skapną,
ale nikt tego nie widzi,
(dobrze sie ukrywam).
Widocznie tak już jest,
że ludzie zakrywają uszy,
gdy ja chcę się otworzyć.
Zamykają oczy,
gdy wyciągam ręce.
Odwracają się plecami,
gdy potrzebuję pomocy.
I tak jestem
Sama,porzucona
jak lalka
zarośnięta kurzem,
gdzie kąt wkrótce stanie się
grobem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.