Majowa pogodko
Gwara warmińska. I potem tłumaczony.
Doczamu i dzie je?
Niebo to ziancy sia bure robzi,
naszygo lnu jekby zaboczuło, abo co.
Matulko poziydz jeko farba mosz klejd?
Po kapelkach szlejfki furajó na zietrze.
Kolorowam nazidaju wszystke maje eszcze.
Zieczór i reno, mojó pogodko.
W litaniji o mniłowanie tlo wołam.
Zinuje sia zionuszkam w rozpuszczónych
włosach.
Rumna wszytkie dangi ten ziosny zietrz.
W syrcach zielónam sia tropsi- jek
śniych.
O szarości nieba już nie pytam,
i to, że dlaczego?
Jakby już kwiatów lnu nie pamiętało,
czyżby zapomniało?
Mateńko, jaki masz kolor sukienki,
czy modre są deszczu bębenki?
Na kapliczkach fruwają kolorowe wstążki.
Te moje słowa, litanią miłości wołam.
Wiją się majem w rozpuszczonych włosach.
Tęcze wnet posprząta wiosenny fen,
w sercu zielenią się stopi- jak śmiech.
Komentarze (34)
Dziękuję Wam.
Nie żałuję, że tu trafiłam, gwara piękna :)
Piękny! :)+
Ja jestem z maja więc jak to mówią zagraj mi to
pięknie z podobaniem dla wiersza
Dzięki piękne.
Miłość, ciepło, maj, wiosna, kwiaty... Pozytywne
skojarzenia :) Bardzo ładnie, obrazowo. Pozdrawiam
ciepło oraz wiosennie :)
Dzięki Wam bardzo.
Majowe nabożeństwa, udekorowane kapliczki, majowa
przyroda to esencja tego miesiąca.
To zapada w serce i w pamięć.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję.
Znam jedną ale nie całą bajkę piosenkę- o sroce
bystrołoce.
Dziękuję pięknie Wszystkim.
Piękny. Maje jakoś bardziej się pamięta. Ta gwara
warmińska ma świetne brzmienie, aż jestem ciekaw
piosenek w tym dialekcie. Pozdrawiam:)
Piękn wspomnienie
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękne wspomnieniowo...
Dziękuję bardzo Wszystkim.
Skąd to ocalanie pamięvi. Walka z przemiijaniem. Głos
starych taśm filmowych. Duchów. Może bierzący czas nie
wystarcza a może to jego historia, jak zawsze nastroje
u ciebie
Oba teksty się podobają.