Maksym Rylski – Modlę się, wierzę
Modlę się, wierzę. Podmuch lada
Wszystko owiewa, jak pijany:
Dmucha w gołębi drżące stada,
Na brzegi z niebem powiązane.
A ty się śmiejesz. Dal jaśnieje,
Równym płomieniem serca bicie
I czuję coś, jakby nadzieję
Ukrytą w głębi gdzieś, w błękicie.
Przysięgam ci wesoły świecie
I mogę na to dać papier ci:
Że póki stanie we mnie życia,
Będę żył. Aż do samej śmierci.
Chodźmy już! Szumią szczęsne wody
I wiatr zawiewa, jak pijany.
Gołębie cudnej są urody,
A brzegi z niebem powiązane.
Oryginał:
Молюсь і вірю. Вітер грає
І п’яно віє навкруги,
І голубів тремтячі зграї
Черкають неба береги.
І ти смієшся, й даль ясніє,
І серце б’ється, як в огні,
І вид пречистої надії
Стоїть у синій глибині.
Клянусь тобі, веселий світе,
Клянусь тобі, моє дитя,
Що буду жити, поки жити
Мені дозволить дух життя!
Ходім! Шумлять щасливі води,
І грає вітер навкруги,
І голуби ясної вроди
Черкають неба береги.
Komentarze (15)
Cudnie to zrobiłeś... Dalej - w całej rozciągłości za
Bartkiem
Dawno nie tłumaczyłeś. Trudno mi o twojej pracy
powiedzić cokolwiek co by by niosło w sobie jakieś
konkrety oceny gdyż by móc przetłumaczyć wiersz trzeba
idealnie znać język twórcy żeby uchwycić wszelakie
niuanse poetyckie i nie stworzyć czegoś co leży o
setki kilometrów od intencji twórcy. Zatem daję plusa
za odwagę. Michale a co do komentarza to jak zwykle
mówisz o aspektach ideologicznych a nie o meritum
sprawy czyli o wierszyku. Dowiedziałem się z Twojej
tyrady że Twoi wybrańcy są młodziutcy i jak dorosną to
dopiero świat zadziwią. Czyli jak zwykle u Ciebie
paszkwil polityczny. Ale i tak dziękuję za odwiedziny.
Nie wiem czy palisz ale jeśli tak to przewietrz
czasami myśli. Pozdrawiam:))
Świetnie...Podziwiam Cię Michał :)
Pozdro!
Bardzo ładnie :)
Tak mi się wydaje, że to już wyższa szkoła jazdy.
Sturecki, tu biografia:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Maksym_Rylski
Z podobaniem dla treści i formy. Lubię siłę
pozytywnego myślenia w sztuce. Pozdrawiam
Dobry.
świetny wiersz (świetny przekład)
Brawo, brawo, obu panom :)
Maksym Rylski – ukraiński poeta. Tyle się
dowiedziałem, a tłumaczenia nie potrafię ocenić, ale
doceniam.
(+)
Piękny przekład. Wyrazy uznania.
Bardzo mi się przekład podoba jest aż do bólu płynny
świetnie się go czyta
Podoba mi się taka afirmacja życia.
Żyć aż do samej śmierci... Wydaje się oczywiste...
Ale, wbrew pozorom, nie każdemu dane.
Piękny wiersz. Świetny przekład (msz).
A o samym Panu Rylskim, szczególnie po 1931 roku,
różnie można myśleć... Ale tutaj tylko o wierszu (na
szczęście).
Pozdrawiam, dobrej nocy, Michale.
Woooow jak pięknie, brawo ty!