Mała kryształowa kula
Małe, zielone kółko
w nim miliardy życia
tam się to kręci dookoła
wciąż ta sama monotonia
mała kryształowa kula...
W której różne zjawy są
bez której wszystko nie ma sensu
jakże ona mała
wobec całej reszty
a dla nas jakże wielka
jakże ważna...
Mała kryształowa kula...
Czy kiedyś się odrodzi?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.