Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Maleńki uczuć łyk

Coś mnie tknęło w nocy
Gdy nie mogłem zasnąć
Jakby ktoś wołał pomocy
Ale nie mógł wrzasnąć

Gdy tak w nieprzeniknionej ciemności
Rozchodził się niemy krzyk
Poczułem(!) przypływ dziwności
Maleńki uczuć łyk

Może ów stan nicości
Dobiega do upragnionego końca?
Może poczuje odrobinę radości
Z nadchodzącego wschodu słońca?

A może jednak opustoszeje
Jak miasta zaginione
Gdzie wiatr samotnie wieje
Chłodząc mury słońcem spalone...

...oby nie, ale potrzebuje odrobiny zrozumienia...

autor

Mefo

Dodano: 2007-09-12 12:06:07
Ten wiersz przeczytano 410 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

ESTERA60 ESTERA60

Zawsze jednak pozostaje nadzieja, że nowy dzień to dar
życia i szczęście promieniem słońca nas dotyka, trzeba
tylko otworzyć szeroko oczy i podziwiać bez względu na
wszystko co się wokół dzieję.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »