MAM OKAZJĘ PODZIĘKOWAĆ

Henio do góry - trzymajmy sie razem

Henio :) dużo zdrówka życzę i cieszę się razem z
Tobą:) Pozdrawiam cieplutko.

Ja napisze skromnie - musi być dobrze.. :)
Pozdrawiam :>

Heniu, przyznaję, że mnie przestraszyłeś i to
bardzo... dobrze, że się wszystko dobrze skończyło,
proszę dbaj o siebie... zdrowia życzę :-)

Heniu może byś wreszcie poważnie zaczął traktować
ostrzeżenia lekarzy i prośby Wiesi,teraz wiem dlaczego
pytałeś czy czytałam wiersze.Gdybyś na własne żądanie
się nie wypisał to napewno by go nie było, nie igraj
więcej ze zdrowiem.Wiersz przeczytałam, podziękowania
miłe dla personelu szpitala.Gorąco pozdrawiam.

Serdeczne dzięki za miłe komentarze i dodanie mi
otuchy - wiem że nie wszystko jest jak powinno, ale
częściej cieszy człowieka dobre słowo jak czasami
najlepsze lekarstwo. Wdzięczny jestem szczególnie za
zrozumienie moich problemów i trudności, a tego często
w swojej ciężkiej pracy lekarze nie mogą okazać. Wiem
też że obowiązki względem pacjenta różnie przyjmuje
personal, ale życzliwość to już jest dodatkowym
czynnikiem, choć nie jednakowo rozumianym, w moim
przypadku jednak jestem wprost zaskoczony, tak samo
jak waszymi komentarzami które mogą dodać tylko
jeszcze więcej sympatii i chęci niż zaszkodzić.
Wczoraj jednak trafiłem na personal który nie tylko
wykonywał swoją powinność, ale umiał wysłuchać swojego
pacjenta - okoliczności jednak były dla mnie ciężkie,
a zrozumienie w cenie i to jest ta życzliwość którą
mam na myśli w moim wierszu. Dziękuje za życzenia
powrotu do zdrowia jak i za uwagi. Żonce oczywiście
najwięcej jestem wdzięczny, gdyż sam nie byłem w
stanie pomyśleć o pogotowiu, ale chcemy dociągnąć do
złotych więc się wspieramy jak możemy. Pozdrawiam

I żadnej polityki do jasnej ciasnej. Ani się waż,
słyszysz))))))))))))))

Żonie też powinieneś chyba podziękować. Ale kto by się
przejmował "żonką", skoro takie fajne Beateczki i
Agnieszeczki przykuwają uwagę, nie?

Heniu. Jasna anielka, Ty tego nie lekceważ. Wiesz, ja
mam to samo co Ty. I tak sobie to tłumaczę. Dwa dni
temu była u nas wiosna. Zero śniegu i wiał bardzo
ciepły wiatr. A dzisiaj sypało od rana. Ciśnienie
skacze. Miałem przez dwa dni depresję. Skoki. Serducho
bolało, ale teraz jest lepiej. Ja słucham dużo muzyki
i to mnie uspokaja. Moja małżonka jest też przy mnie i
czuję się bezpieczny, chociaż dlatego,że jest. Ona
jest ze służby zdrowia i opowiada mi, że będąc w Twoim
kraju, widziała takie wypadki. Dziadek przedobrzył i
nałykał się za dużo pigułek. Pytam się co mam robić.
Odstawić przy zmianie ciśnienia. Spaceruj i słuchaj
muzyki. Heniu. Przecudowna atmosfera, zero konfliktów,
udane współżycie. To trzyma człowieka na duchu. Może
Twoje częste zmiany krajów - obu krajów - powodują
takie dolegliwości. Ty masz się trzymać człowieku. Jak
najmniej wzruszeń. Nawali komputer - pal go licho. Po
pewnym czasie znów będzie chodził.Ale ja wiem,że Ty
chcesz być na bieżąco. Podziękuj tej pani Agnieszce, a
że młoda, to cmoknij z całą galanterią w rączce. I
obym Cię więcej u niej nie widział, słyszysz? Ty...
Oczywiście masz ode mnie jak najserdeczniejsze
pozdrowienia i dbaj o siebie. Jurek.

Heniu życzę Ci zdrowia - samych kochających,
życzliwych i znających się na rzeczy ludzi -
serdecznie pozdrawiam:)

Heniu. Nic mi nie zostało jak tylko dołączyć się do
Twoich podziękowań. I pamiętaj, więcej nie rób takich
numerów i nie strasz nas w ten sposób. Życzę Ci
zdrowia i pogody ducha takiego jak nam tutaj na tym
portalu serwujesz. Pozdrawiam Cię serdecznie:)

I my dziękujemy bydgoskiemu szpitalowi! A wiersz
zostaw i na pamiątkę, i jako podziękowanie. Zyczymy
zdrówka.

Na jakim my świecie żyjemy?! Za normalne wykonanie
swoich obowiązków, czyli za ratowanie zdrowia i życia
ludzkiego przez powołane do tego służby trzeba składać
specjalne podziękowania? A co, jeśli ktoś nie umie
pisać wierszy, to ma umrzeć, czy jak? A może wsunąć
kopertę? Ty trafiłeś po prostu na dobrego lekarza,
sumiennych pielęgniarzy,a nie jakichś specjalnie
życzliwych Ci ludzi.Tak powinno wyglądać wypełnianie
przez nich swoich obowiązków, jak w każdym innym
zawodzie.
Przy okazji życzę Ci dobrego zdrowia!

Panie Henio jest Pan niemożliwy:)Rano zawał prawie,w
międzyczasie zdążył Pan do szpitalnych Aniołów się
uśmiechnąć a teraz jeszcze wiersz napisać:)
Zdrówka życzę i ostrożnie z tym serduszkiem:):)

Heniu, zdroweczka, !