Margerytki
Margerytek pole
śniegiem przyprószone
lecz czy wiedzą one
że czeka je nóż
pójdą wnet do ludzi
cieszyć innym oczy
margerytek grządki
jeszcze mi się bielą
ale przed niedzielą
będą na ołtarzach
głosić chwałę Bogu
bogactwem kwitnienia
margerytek kwiaty
w pęczki powiązane
rozniosą na groby
czarno-biedne wdowy
na symbol życia
i ulotność chwili
Komentarze (7)
Olbrzymi bukiet przyniosłam do domu nieświadoma
najgorszego . Brzydko pachną . Wiersz ładny ,
Pozdrawiam
To moje ulubione kwiatki.
...piękny wiersz o krótkiej chwili życia....
też uwielbią margerytki, aż kolorowo się zrobiło.
pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładne kwiatki,bardzo je lubię,
niby nic pięknego a mają coś w sobie.
Ladny wiersz.Pozdrawiam serdecznie.
Margeritki jak kobitki: Jedne roześmiane, drugie
zadumane, inne w żałobie, wszystkie ku ozdobie.
Wiersz o moich ulubionych kwiatkach...piękny.