Marionetka...
marionetka
lalka szmaciana
tak...
tylko twoja
może połatana
czasem zostawiana
czasem przytulana
słuchająca
nie płacząca
mało mówiąca
i pocieszająca...
To ja...
a ty bawisz sie mną..
nie wiem czy bardziej kochasz
czy bardziej bawisz sie
czy szczerze tęsknisz
czy wygłupiasz sie...
jak lalka szmaciana
na wszystko pozwalam
na przytulanie
na głaskanie
na wyżalanie się
na płakanie
lecz nie pozwalam
na kłamstwa
na losu żart
no porzucenie gdzieś
gdzie nikt nie odnajdzie już nie....
ciekawe co teraz zrobisz z marionetką...
autor
smutna dusza
Dodano: 2007-09-13 20:22:59
Ten wiersz przeczytano 823 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.