metafora siniaka w dosłowności...
moje ciało
jest schronieniem duszy
walecznym
gdy serce boli
siniakiem pokrywam się cała
od stóp aż po.. duszy żywot wieczny
naprawdę -
nie zmyślam
a serce mnie boli fizycznie
i nie
na jedno pomaga potas
a drugie trzeba zapić -
chyba
bo gdy ktoś zapyta
to spałam grzecznie
a ciało me walecznie podeszło do sprawy
w przyjmowaniu ciosów nabierało wprawy
tylko sińce schodzą długo
z nóg, bioder, rąk i dłoni
no to ... frugo?
duszyczko ma
czy jest ci lżej .?
jeśli tak
ześlij na mnie - chociaż dzisiaj - dobry
sen
(ach, nie chcę dorosnąć chyba "This Picture" Placebo)
Komentarze (4)
Czy wiesz, że nie da się zatrzymać upływającego
czasu... "Żegnaj, wypalona dziewczyno" ...
jakoś poddałem się nastrojowi zapijania wiersza
Tytuł wiersza kojarzy się dla mnie z tytułami
surrealistycznch obrazów mistrza Salvadora. ,,Frugo"
zdecydowanie powinno opuścić ten tekst :)
i jestem zaskoczona, oczywiście na plus :-) mnie tez
tak jak peelke fizycznie boli serce i rzeczywiście nie
wiadomo skąd mam siniaki gdy cierpię a tu takie trafne
wytłumaczenie... doskonale poprowadzony wiersz,
logicznie, aż do bólu