Mężu skończ z kłamstwami!
po prostu
odejdź z honorem
bez zabijania
niszczenia
proszę cię
i daj nam godnie żyć
idż do stręczycielki
już twoje problemy
nieobchodzą mnie
twoje życie, twoja rodzina
twój cyrk
twój problem
Pozdrawiam twojego brata, mamusię i bratową.
autor

Kare

Dodano: 2011-06-01 08:35:27
Ten wiersz przeczytano 628 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
najgorsze jest to, że im z tym dobrze...pozdrawiam
Bajkowe oczekiwanie rodzi rozczarowanie. Czy jeden
punkt widzenia winien być kanwą uzasadnienia?
Pan JanuszPrzetacznik ma na dzisiaj przygotowanych
dużo pytań, to pozytywne proszę Pana spojrzenie na
poezję. W poezji kiedy nasuwają się nam pytania to
świadczy o tym, że warto było przeczytać i się
zastanowić, no i postawić pytanie, dlaczego? Kłamstw
sami się powinniśmy domyślić, skoro mąż ma odejść i
już dłużej nie dręczyć. Wiersz refleksyjny. Lubię
niedopowiedzenia, a tu są :)
Bez komentarza tylko ze ściśniętym sercem.
Smutne prawdy bolą. Lepiej się rozstać niż żyć
w nienawiści / ,,nie obchodzą,, /.