Miesiąc Gucio. Nów
do srebrnych nerwów
przenicowane listowie
gdy chmur burzowe policzki
nadyma złoty wiatr -
*
po sierpniowej burzy wykąpane drzewa -
strumienistym brukiem
rwie górska rzeka
*
wcale nie straszę -
lubi mieć lato głupie pomysły
bajdurząc o przemijaniu -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
-
bo już i samych dzionków portki
przykrótkie
i nocy rozciągnięta koszula
o nostalgicznej woni chwastów
jak zapach pszczoły
utopionej w żywicy
*
słuchamy: trawa i ja
jej porastania - dorastania -
po rosie
selenitem wybarwił się firmament
nie ma księżyca -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
-
spadł z gwiezdnym pyłem
Komentarze (19)
Kolejny nietuzinkowy zamysl i zapis.
Swietne frazy. /+/
Uklony. :)
No, mówiłeś :-)))
a nie mówiłem ;-))
To nie są "myślniki", ale w ten sposób zaznaczone
interwały.
Każdy przecież posiada swój typowy dla siebie sposób
pisania :)))
No i dobrze Karolino,
od mieszania jest betoniarka.
Jeżeli dobra autorka (co byłoby smutne) potrzebuje
adwokata na tym poziomie - to się nie mieszam.
Karolino vel wibracjo...
nie jestem pewny czy Autorka odpowie na tak naiwnie
postawione pytanie choć zna się na poezji a tym
bardziej na interpunkcji bo to nie są myślniki.
Natomiast ty nie znasz się na pewno na zasadach
kultury na portalach literackich.
Pytanie było kierowane do autorki, a nie do bejowego
grafomana. Autorka zna się na pisaniu poezji, dlatego
jestem ciekawa, w jakiej funkcji używa ciągu
myślników.
zapewne abyś zaczęła myśleć wibracjo
Jaka jest tutaj funkcja ciągu myślników?
Super, pozdrawiam ciepło.
Tytuł mnie uwiódł.
Dziękuję pięknie za komplementy :)))
Serdeczności :)))
Ciekawe mysli podane w swietnych metaforach
Pozdrawiam serdecznie
świetne myśli, ubrane w słowa,
pozdrawiam serdecznie:)