Migotliwi
Wybiegani, wysmagani wiatrem,
wywiani z nadziei i wyblakłych marzeń,
idą, idą ciągle dalej,
wypatrując rzeczy i spraw
nienazwanych...
Wyszukują w dźwiękach melodii nieznanej,
obawiając czegoś, co może ze światłem
z ziemskich luster na ostatnią podróż
w ich imieniu
czas jeszcze wyszarpie.
Bo nawet tym, co dusza wyplatała figle,
kryjąc w najciemniejszych zakamarkach…
- wypływa na powierzchnię wód
dryfujące, czyste piękno….
Pokazane
Bożym Palcem.
Komentarze (38)
wyszukane pełne ciepła i wyobraźni porównania
pozdrawiam
Pięknie zatrzymujesz. Pozdrawiam i dziękuję :)
Piekny i cóż tutaj wiecej powiedzieć
Pozdrawiam serdecznie Marcepanko :)
Fantastycznie i interesująco;)pozdrawiam cieplutko;)
Witaj marcepanko.
Podoba się wiersz., „wybiegani, wysmagani wiatrem”,
ale zawsze z nadzieją i dobrym słowem i z uczuciem,
Pozdrawiam.:)
Mam tylko problem od jakiegoś czasu z tym Bożym palcem
:-) Albo w ogóle z drogowskazami ;-)...a wiersz piękny
:-) Pozdrawiam :-)
tym palcem droga wskazana
jest odpowiednio dobrana...
+ Pozdrawiam
pozwolę sobie za Krzemanką Serdeczności Marcepanko:))
Poczytam jeszcze, to na niedzielę wiersz..Pozdrawiam
serdecznie...
Obrazowe, urzekające, bardzo się podoba :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Witaj,
bardzo 'mi szepczący tekst'.
A to za serce chwyci, a to protestem zakrzyczy...
Dawno takiego tekstu tu nie czytałam...
Mam nadzieję, że czytając te słowa nie posądzisz mnie
o chęć rewanżu i to tylko...
Jestem tu /na Beju/ żeby właśnie takie chwile
przeżywać...
Fajnej niedzieli.
Pozdrawiam serdecznie.
wydaje mi się, że ci "migotliwi", to bardzo podobni do
tych "łatwopalnych"
pozdrawiam Marce :):)
Chłopca obmywa
ta fala tkliwa,
rodzice mili,
coście zrobili.
Cena wolności,
maleńkie kości,
Czy tego warte,
oczy otwarte.
Idą wciąż tłumy,
pociągi z gumy,
tu darmo, ciepło,
tam było piekło.
Chyba Marce nie muszę przepraszać, że Ci "migotliwi"
tak mi się skojarzyli. Pozdrawiam pięknie.
Zamigotało wszystko.
W trzeciej strofce, jak dla mnie, nawet za bardzo.
Trudno to rozgryźć. Tę trzecią bym podretuszowała -
przepraszam :)
Oby się człowiek nie zapatrzył w palec,
lecz duchem sięgał dalej!
Pozdrawiam!