milczenie dzieciństwa
opisałam w wierszu los bardzo młodej dziewczyny,wcielając się w jej postać.
Noc włączyła światła na niebie
z łzawym uśmiechem
drżąca z trwogi szukałam
schronienia
a ty,za jednego dukata
jak pisklę bez skrzydeł
oddałeś mnie
dla lodowego świata obojętności.
Nie było manny i miłości,
wśród tłumu powodzi?
nie spotkałam jednego człowieka
a czas kaleczył duszę
i gwoździe wbijał w ciało,
w wirze piaskowej burzy na pustyni..
nie mając mocy nad wiatrem
zobaczyłam, oczami duszy
na klęczkach
idę do słońca i człowieka
zanim przerwie bieg
tętniąca krew
i zapanuje milczenie
za dębowymi drzwiami.
M.K
Komentarze (6)
widac w nim duzo smutku i zalu,zycze powodzenia
Piekny wiersz...
poruszający wiersz o braku miłości ,smutku i nadziei
na ciepło i zrozumienie
Przez uszanowanie Twojego wyznania - pomilczę i
powiem: serdecznie pozdrawiam.
Witaj..świetny.pozdrawiam+++
"na klęczkach
idę do słońca i człowieka" bardzo pięknie, mimo, że
smutno