miłość. [?]
kiedyś 'miłość' była dla mnie pojęciem nie
zrozumiałym,
zbyt trudnym, by o nim mówić..
teraz 'miłość' jest dla mnie czymś jeszcze
bardziej trudnym
i o sto razy bardziej bolesnym niż
wtedy..
kiedyś 'miłość' była tylko słowami 'kocham
cię', trzymaniem za rękę,
zabieraniem gumek do włosów przez
chłopaków..
teraz 'miłość' jest dla mnie czymś, czego
nie da się określić słowami
ani gestami..
kiedyś 'miłość' znaczyła dla mnie tyle co
przyjaźń, tyle, że z chłopcem,
którego uważałam za 'mojego' i dostawałam
od niego walentynki..
teraz 'miłość' znaczy dla mnie tyle, że nie
potrafię tego opisać, nie
potrafię powiedzieć ile dla mnie znaczy
prawdziwa miłość..
kiedyś 'miłość' uważałam za uczucie
przyjemne, ale krótkotrwałe i wcale
nie takie cudowne jak o nim mówili
ludzie..
teraz 'miłość' uważam za uczucie jakiego w
życiu doznaje się rzadko
i jest ono o wiele bardziej cudowne niż
mówią o nim ludzie..
kiedyś o 'miłości' mówiłam jak o czymś
codziennym, bardzo dobrze mi
znanym..
teraz o 'miłości' mówię jak o czymś
nadzwyczajnym, nie odkrytym do
końca przez nikogo..
kiedyś 'miłość' rozumiałam bardzo dobrze,
jako uczucie, jako pocałunki,
pieszczoty i seks..
teraz 'miłości' nie rozumiem już prawie
wcale.. nie są to tylko pocałunki,
lecz jest to coś bardzo ważnego.. coś czego
nie każdy w życiu doznał
naprawdę..
kiedyś z 'miłości' czerpałam tylko zabawę,
przyjemność i radość..
teraz 'miłość' oznacza również cierpienie,
smutek i ból..
za pewne za kilka lat o miłości będę mówiła
jeszcze inaczej..
więc czym tak naprawdę jest miłość..?
tego nie wiedzą dzieci ani dorośli, prości
ludzie ani naukowcy.. tego
nie wie po prostu NIKT, oprócz tych, którzy
tej miłości zaznali
naprawdę..
Komentarze (1)
Prawie jak proza. Można było przedstawić w innej
formie, i byłoby ciekawiej. A tak to - trzeba się
doszukiwać w nim wiersza.