Miłość bezwarunkowa
Miłość bezwarunkowa, utopia, mit,
upiór przeszłości, bo przecież miłość
swe prawa rości.
Nie ma korzyści i bez nich miłości,
nie czujesz jej, nie czując bliskości.
Przywiązujesz się jak szczeniak do
kości,
już po chwili jesteś pełen zazdrości.
Nie umiesz być sam i kochać,
znaczy nie znasz miłości.
Miłość do mnie, czy dla ciebie,
zastanówmy się nad tym lepiej.
Podobno nie możesz żyć beze mnie,
co by znaczyło, że jesteś w potrzebie.
Może więc warto najpierw pokochać siebie?
Komentarze (7)
Dziękuję serdecznie za odwiedziny oraz życzenia
Świąteczne.
Pozdrawiam i życzę wszystkim wesołych Świąt :)
Pozdrawiam i życzę zdrowych, spokojnych i radosnych
Świąt, smacznego jajka i mokrego Dyngusa :)
Spokojnych, zdrowych i
rodzinnych Świat
Wielkanocnych oraz smacznego jajka !!! ❤️
Przeczytałem, odklepałem, zapomniałem.
Chyba zacząłem dzielić punktami - u nas dzisiaj w
Niem. jest wolne. Jak tu nie zająć się poezją?
Wiadomo, żeby pokochać innych - dobrze by było
najpierw zaakceptować siebie. No ale z taką gębą.. oj,
będzie ciężko! :-)
Najpierw trzeba pokochać siebie, by móc kocha kogoś
innego. Ładnie.
Zdrowych, spokojnych Świąt :)
kto nie w pełni akceptuje siebie, nie jest zdolny do
prawdziwej miłości.