Miłość czy nienawiśc
Gdybyś przyszedł do mnie
Z uśmiechem na twarzy
Zapytał: Czy do Ciebie wrócę
Nie wahałabym się ani chwili
Rzuciłabym się w Twe silne ramiona
Taka szczęśliwa, taka stęskniona
Całowała Twe usta, oczy, dłonie
Byś wiedział, że ma miłość
Wciąż do Ciebie płonie
Rozbudziła Twe zmysły do czerwoności
I dała cała siebie i jeszcze troszkę
Zrobiłabym wszystko by otworzyć Twe
serduszko
Pokochała
Rozkochała
A potem tak samo jak Ty
Bestialsko potraktowała
Wyrzuciła głęboko w ocean
Wszystkie wspomnienia o Tobie
I spokojnie zasnęła
Bez Twojego imienia na ustach...
"Bo miłość to nie pluszowy miś"
Komentarze (2)
Zemsta kobiety porzuconej. Daj mu spokój, myśl o swoim
szczęściu.
gdy ktoś odrzuca nasze kochanie słodką zemstę
szykujemy w planie...tylko czy warto?