miniaturkowa...kradzież...
słonko słoneczko promyk ci skradnę
tak pięknie dziś dla mnie jaśniejesz
ukryje twe ciepło w serduszku na dnie
wraz z tobą...radość i nadzieje..
autor
zwyczajna kobieta
Dodano: 2008-01-08 19:31:27
Ten wiersz przeczytano 570 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
śliczna miniaturka.taka lekka..pozdrawiam słonecznie
Jak dla mnie za duzo zdrobnien i niestety sa problemy
z rytmem.
To rzeczywiście Kradzież miniaturkowa... Ale wiesz co,
choć kradniesz Słońca promyki - Ono nadal świeci :o)
Tak piękna kradzież jest wybaczona :o)
Piękna miniaturka, pełna ciepła. Słonko rozjaśnia cały
wiersz, dla miłości to i nawet taka kradzież nie jest
zbrodnią.
Jak mu każdy promyk skradnie, to już nie zaświeci
ładnie. Niech obudzi twe nadzieje tylko tym że się
zaśmieje, że na czole nie ma chmury i że nie jest
dzień ponury.
I mnie się podoba.. jest taka ciepła i pełna
blasku...
Piekna miniatura, Prowokuje mnie, abym tez spróbował
takiego pisania. Choć to pewnie trudne...
taka kradzież dozwolona, niechaj każdy tak sobie
przywłaszcza promyki
słońca wraz z radością i nadzieją...