Mocą idei
Ile razy zacząłeś
i zapomniałeś
po czym tylko egzystowałeś
wlokąc za sobą cele i motywacje.
Mój bracie, moja siostro
zaczynaliśmy, chcieliśmy
przecież tak mocno.
Z zapałem, całą mocą idei, dziecinną
wiarą
po chwili obojętnie już je depcząc.
Ty i ja
tkwiliśmy, czekaliśmy i wierzyliśmy
poza tym, czy cokolwiek robiliśmy?
Bezsensownie, ciągle głodni,
niespełnieni
mijaliśmy siebie
nie wiedząc nawet, że to my jesteśmy swoimi
celami.
Szybciej, choć podobnie niezauważalnie
mijał czas.
Chciał nas chyba bardzo dużo nauczyć.
Pamiętasz jak chcieliśmy naszego
‘kiedyś’?
A dziś już jest za późno.
Zgubiliśmy wszystko,
nawet to kim byliśmy.
Jako kto piszę zapytasz,
więc jako ‘tłum’ swój podpis złożę.
Magdalena Gospodarek

espressivo


Komentarze (2)
ideały jak pory roku zmieniają oblicze
Najczęściej w życiu gubią się ze wszystkim,
idealiści!
Pozdrawiam!