Mogliśmy
Życie naszą drogą jest
Nie zawsze jest dobrze
Częściej jest źle
Spotykamy się na dworze
Zwyczajnie się mijamy
W codzienności zwykłych zdarzeń
Udajemy, że się nawzajem nie znamy
Choć mogliśmy spełnić tak wiele marzeń
Mogliśmy razem spełniać sny
Lecz nie jest nam to pisana
Pozostają tylko łzy
Wszystko w jednej chwili zamazane
Teraz tylko o jednym marzę
By móc z całych sił
Wreszcie poczuć śmierć
Brud świata ze mnie się zmył
Pozostał jedynie widok krwi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.