Moherowe bereciki
Odrodzony w niedzielę
na porannej mszy w kościele
znak pokoju pokazałem
księdzu się wyspowiadałem
banknot cisnąłem na tacę
niech mnie zobaczą sąsiedzi
że kontaktu z światem nie tracę
uśmiech do księdza i do dzieci
po mszy do domu kieruje kroki
znów dały się nabrać naiwne tłumoki
Pozdrawiam księdza Rydzyka
autor
Samuraj Grześ
Dodano: 2006-08-13 13:21:40
Ten wiersz przeczytano 546 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.