Mój Anioł
Nie potrafię z sercem mym walczyć. Za to walczy ze mną sumienie.
Mój Anioł
mówi mi: Patrz na nią.
Wskazuje,
Że mi ją daruje.
Idź do niej!
A serce mi płonie.
Więc ruszaj!
Już płonie mi dusza.
Weź całuj!
Kochaj ją na zabój.
No dalej!
Kochaj doskonale.
Posiadaj!
Nie patrz, że sąsiada.
Dla Ciebie!
Byś czuł się jak w niebie.
Jam Panem!!!
Mój Anioł – Szatanem.
A. Ml-y. 26.08.2008r.
autor
Andrzej Małolepszy
Dodano: 2008-08-27 00:11:21
Ten wiersz przeczytano 766 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
No cóż Andrzejku tak bywa ale ważne to że się
kochacie....
no coz,nie jest to zbyt dobre i chyba szczescia nie
daje,ale tak w zyciu bywa:) porywy
uczuc,zaslepienie..podoba mi sie ogolnie calosc
pomimo okropnych rymów, których nie znoszę nie jest
źle. koniec jest dobry ;).
Z sercem nikt nie wygra,choc czasem wydawaloy sie,ze
nie ma racji.Ciekawie napisany wiersz:)