Moj przyjaciel-pies:)
Dla Tych wszystkich co kochaja zwierzeta.
Mialam kiedys psa-
boksera obronnego
i nigdy juz wtedy nie chcialam
na jego miejsce innego.
Pokochalam bardzo moja czworonozna
istote,
lecz zrobilam najgorsza w zyciu glupote.
Wyjechalam,zostawiajac go przy innej
rodzinie,
ale moja tesknota tu za nim mi nigdy nie
minie.
Brakuje mi teraz jego szczekania,
jego lapy wciaz podawania.
O wspolnych spacerach tez juz nie
wspomne
Ja poprostu juz chyba nigdy tego psa nie
zapomne.
Moze kiedys doczekam tej chwili ze moja "Tekilla" bedzie tu razem ze mna i znow poda mi swoja lape..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.