Moja miłość
Moja miłość mieszka na poddaszu,
zawieszona jak jaskółka w locie,
nocą tylko na gwiazdy spogląda,
we dnie cała obłyszczona w złocie.
Jest malutka jak ziarenko piasku,
czasem zgrzyta pomiędzy zębami,
a wieczorem łez krople wyciska,
gdy jesteśmy tak daleko... sami.
Kiedy ją odwiedzę, wiary dodam,
że znów nie jest tak osamotniona,
to przytulę, to pogłaskam czule,
niech uwierzy, wreszcie się przekona.
autor
fryzjerka
Dodano: 2008-08-02 15:39:04
Ten wiersz przeczytano 463 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
piękne wyrażenie uczuć... bardzo tkliwe...
powtarzam sie,ale bardzo lubie czytac twoje
wiersze,zawsze znajde w nich piekno...:)
fantastyczny pomysł, żeby tak o miłości - ciekawy
wiersz z wyjątkowymi metaforami.
Twoja milosc zawieszona, ale nie odlozona na wysoka
polke, ona sie odezwie, czeka z ukrycia na te druga
blizniaczke.
Miłość malutka czy duża zawsze ta sama ,tak czule
opisana moje serce się wtedy raduje gdy takie wiersze
czyta.
Moja milość mieszka na poddaszu jesta maleńka jak
zoarenko piasku, ... czasem ją pogłaszczę ....
przepięknie, doprawdy jestem zauroczona zarówno
treścią jak i formą. Wiersz wykonany po mistrzowsku.
Brawo !!!
Miłość malutka jak ziarenko piasku chociaż nieraz
zazgrzyta pod zębami, daje nadzieję do budowamia
marzeń nie pozbawionych realnego wyrazu. Ładnie
zesrawiłaś swe przemyślenia w wierszu.
Taka milosc na poddaszu, zgrzytajaca zebami pewnie
bardzo boi sie ciemnosci-dobrze, ze ja
tulicz...Slicznie i bardzo czule
Pięknymi słowami opisałaś to zjawisko - miłość.
moim zdaniem - wzruszający portret miłości. Odmalowany
z taką czułością, wyeksponowane takie niecodzienne
szczegóły - np. to porównanie do ziarnka piasku -
chyba nie sposób się NIE zachwycić takim portretem.