[***Moja miłość to brzemię...]
Moja miłość to brzemię bardzo ciężkie
I nie wiem,
czy potrafię to zmienić.
Im mi bardziej zależy tym trudniej
ze mną przeżyć.
Czy potrafisz uwierzyć?
Dręczy tylko pytanie co też najpierw
się stanie.
Czy śmierć czeka z zazdrości?
Lub się bardzo jej wstydząc, umrę
płonąc ze wstydu?
Czy ulegnę słabości?
[05 IX 2011]
Komentarze (2)
W sumie smutne, może na spokojnie, bez zazdrości, i
bez pośpiechu da się coś wymyślić, żeby brzemię to
stało się lżejszym:)
A kto ci każe to brzemię dzwigać?