Moje czary-mary...
Dziś przed lustrem
czary-mary
przypudruję swe
przywary
jak pociągnę
pędzel gładko
będę znów inną
zagadką
na twarz uśmiech
numer cztery
prosty, miły
bardzo szczery
dla najbliższych
sześć stosuję
jest jak miłość
tą nie szafuję
czary-mary
kończę już
wyjście z domu
jest tuż tuż
jeszcze tylko
mój amulet
biorę w dłoń
głaszczę czule
chodź ironio
"świat zdobywać"
sprawdzam czy
makijaż skrywa
to co ukryć
dzisiaj chciałam
Wyszło nieźle
szczęście miałam
jeszcze ręce
nie drżą mocno...
sama skryłam
walkę nocną...
Zapraszamy do wspólnego "konkursu" pt:Obraz pod powiekami:) Szczegóły na stronie: http://cangaroza.ucoz.pl/publ/artykuly_ogolne/konkurs/ 4-1-0-160
Komentarze (35)
Życie to nie teatr ...a może jednak teatr jeżeli
musiałaś założyć maskę.Fajny Sari:))))Pozdrawiam
Zapraszamy do konkursu Bejowicze:):)
Takie jest niestety życie kobiety.Pozdrawiam
Kryjesz bezsenną noc malunkiem. Cierpisz a udajesz
radość. Tak widzę
Bardzo cenię wszystkie uwagi :) Ale odnoszę wrażenie,
że nikt po za mną nie wie o czym jest te wierszydło...
I powiem tylko nie o makijażu w dosłownym tego słowa
znaczeniu...
-Czy twoja żona jest wciąż taka piękna?
-Tak, tylko zajmuje jej to coraz więcej czasu.
Twój optymizm jest bardzo zaraźliwy (malować się nie
będę)
(ale poprawki zrób) Miłego...
Fajny :)))
Fajny wiersz:)) pozdrawiam:)
Zawsze pod prąd - pamiętaj siostrzyczko :) Krzysiek
użył wielokropka, a nie lubi - widziałaś?, dlatego coś
mu się pomieszało z tym zapisem...ale wybaczym mu i
kupim inne okularki - takie różowe co nie?
Świat zdobywać idę z Tobą Skarbku i niech drży on, a
nie Twoje ręce :*
czytałam prędzej, ale się nie odważyłam
krzemanka ma rację:) wiersz wiele zyska
Dobre rady krzemanki, a ogólnie wiersz mi się podoba.
Pozdrawiam!
Co do zapisu... Strach mi nie pozwalał wcześniej, ale
skoro Krzemanka to powiedziała, to cichutko powiem, że
ma rację:) O wiele ładniej by wyglądał ( i ten i inne
) w takim zapisie. No to mi się oberwie:P
A o czarach marach Ci kiedyś opowiem... Oj się
zdziwiłem i oczami świeciłem:)
K.
będę inną znów zagadką, lepiej brzmi
krzemanko, spójrz
yamCito, ależ kochanie, ja nie szukam zwady, ja tylko
stwierdzam fakty, dlaczego bez Ciebie?, smutno będzie,
zapracujesz się, och, ach!!,
Bardzo fajny wiersz. Myślę, że zyskałby na zapisie w
czterowersowych strofach:
"Dziś przed lustrem czary mary,
przypudruję swe przywary.
Jak pociągnę pędzlem gładko,
będę znów inną zagadką."
itd. Tutaj mi zazgrzytało:
"jest jak miłość, tą nie szafuję",
może zmienić na np "w nim jest miłość, którą czuję",
lub inaczej?
Chyba miało być "chodź ironio" a nie "choć". Zamiast
"sama skryłam" czytam sobie "dobrze skryłam". Mam
nadzieję, że autorka wybaczy mi te czytelnicze uwagi.
Miłego dnia.