Mojego domu już nie ma
Mojego domu już nie ma
tych drogich serdecznych ścian
w tym miejscu rosną zaś drzewa
i wiatr przysiada tu sam
Widzę kłębiaste chmury
wychodzą z potoków łez
Bóg Człowiek patrzy z góry
i też Mu smutno dziś jest
Moich rodziców już nie ma
odeszli w nieznane gdzieś tam
a wiatr leniwie wciąż ziewa
bo domu nie widzi tu ścian
A mojej górki już nie ma
tych kwiatów z dziecięcych lat
jak można skopiować marzenia
błękitem powielić ten świat

joanna 53




Komentarze (12)
Szkoda tego co było- tęsknota została...miłego...
Przemijanie- wszystko się kończy.
Piękny.
Ale jesteś TY, są wspomnienia, to tak wiele.
Przemijamy, przekazujemy obraz minionego świata, taka
nasza droga. Cieszmy się z życia, a dobry Pan Bóg się
uśmiechnie.
Pozdrawiam, +
Miłego dnia
Przepiękny nostalgiczny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Wiersz skłania czytelnika do refleksji nad istotą
przemijania.
Poruszający przekaz.
pozdrawiam
Marek
Bardzo wzruszająca melancholia...mojego domu
rodzinnego też już dawno nie ma...dlatego ten wiersz
mnie tak mocno poruszył...Pozdrawiam Joanno
Dziękuję Wszystkim za komentarze
i za podpowiedź, pozdrawiam serdecznie
i życzę miłego wieczoru:)
Wzruszający i smutny wiersz. Zostały tylko
wspomnienia...
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutny tekst o przemijaniu, o przeszłości, która już
nie wróci. Dobrze, że wspomnień nikt nam nie zabierze.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem. Życzę pogody
ducha:)
Wzruszający tekst...pozdrawiam
Melancholijnie brzmią wspomnienia bliskich oraz
rodzinnych miejsc. Często możemy do nich wracać
jedynie w pamięci. No i pozostają jeszcze fotografie:)
* W pierwszej strofie "w tym miejscu" - "y" się
wkradło.
Pozdrawiam :)
Piękny, tęskny wiersz,
u mnie mój dom jest,
ale mieszkam już w innym,
najgorsze, że od dawna
nie ma Już moich kochanych Rodziców,
którzy tam mieszkali, mieszkają już wysoko, a ja z
nimi gadam, głównie gdy jadę na miejsce Ich
spoczynku...
Pozdrawiam serdecznie, Joasiu,
z podobaniem dla wiersza.