[ Mojej Annie ]
Częstowałaś księżycowym rogalem
posypka z gwiazd
Najlepiej smakował
gdy obok mojego łóżka rozmawiałaś z
Bogiem
Takich modlitw nigdy się nie zapomina
Wtedy mocniej wierzyłam aniołom i bajkom
gdy szeptałaś w stronę okna
wierząc że ktoś ucho przykłada do ust
w Tobie dom.
Wciąż serce nad moją głową oddycha
znoszę kamyki,bukiety z liści
a Ty każdego dnia
rodzisz zachodzące słońca
Tylko dla Nas
Komentarze (6)
Przepiękny wiersz!+++
Metafory i swietnie dobrane slowa tworza cala ta
tworczosc tego wiersza !
WIELKI PODZIW Z MOJEJ STRONY
Mes Félicitations!!
świetne metafory... świetny wiersz ... pozdrawiam
Brawo...ten wiersz nie potrzebuje
komentarza.....wyróżniam....pozdrawiam..
ŚWIETNY................. bravo prawdziwa poezja :)
bardzo ładny wiersz ..".posypka z gwiazd"..podoba mi
się ta metafora a inne też......pozdrawiam