Monotonne dni......
dla tych których nudzi życie
Rankiem spoglądam przez me okno
i znów widze te same szare budynki
te same szare chodniki
tych samych szarych ludzi
którzy biegną
goniąc za czymś czego nie mogą
bliżej sprecyzować
i ja w maleńkim oknie które staje się
co ranekmoim oknem na świat
stoje a po mych policzkach sływają
jak co dzień łzy
te same szare łzy
teraz wyrywam się z mego nie realnego
snu.....
i wtapiam się w tłum ludzi
i jak oni biegnę nie wiedząc gdzie
nie wiedząc po co
i tak biegnę goniąc marzenia
gdy jestem na mecie mego dnia
wracam do swego domu
staje w tym samym okni
które co rano staje się
moim oknem na świat
a teraz widze przez nie
tych samych szarych ludzi
tyle że teraz idą wolniej
widze ulice które odpoczywają
i budynki które chylą się do snu
ludzie zmierzaja do swych domów
by utonąć w swych snach
by jutro mogli wstać by jutro
wszystko moglo sie zacząć od nowa....
pozdro dla mojej ekipki dzięki za fajny melanż p.s pozdro dla wszystkich wiernych kibiców CRACOVI !!!!! bo ja też pasiaste serce mam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.