Mówią mi
Może nikt tego nie rozumie... Może jest kilka osób, które czują się tak samo, które potrafią naprawdę kochać...
Mówią mi: z nim będziesz szczęśliwa.
Mijają dni,
Złamane serce.
Mówią mi: jeszcze nie wszystko stracone.
Mija czas, płyną dni,
Rana na sercu rozdrapana.
Mówią mi: będzie lepiej.
Sekundy uciekają,
Łzy spływają.
Mówią mi: tego kwiatu jest pół światu.
Samotnie upływa czas,
Serce złamane na pół.
Mówią mi: wszystko będzie dobrze.
Przestałam wierzyć,
Roztargniona, denerwuję się każdą
sprawą.
Mówią mi: Musisz odpocząć.
To prawda nie mam już sił,
Ale o ten skarb chce walczyć.
Już nic nie mówią,
Zabierają mnie z stąd,
Podejmują próby pocieszania.
Na marne,
Wszystko się powtarza,
Kręci w kółko.
Mówię im: Zrobię to sama!
Ale upadam,
Nie wstaję.
Zmęczona, łkam,
Nikt nic nie rozumie,
Pomóc może tylko jedno...
Ale nie pomaga,
Nie chce,
Nie dostrzega poświęcenia.
Teraz wracam,
Nic już nie robię,
Ale pamiętam...
Proszę, w wiadomościach prywatnych nie piszcie na temat wiersza, piszcie tylko, że zostawiliscie plusa, wtedy tylko się zrewanżuję...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.