mozaika-ja
widziałam światła na drodze pustej i
mokrej
park i bramę z ćpunami
k.... na ruchliwej ulicy
puste twarze oczodoły
szosę zakurzoną donikąd
dworce pełne małolatów
zapewne na gigancie
żebraków grających na ulicach
kopane psy, bezpańskich ludzi...
z każdego z nich
jest we mnie kawałek
autor

polite

Dodano: 2005-12-24 08:01:48
Ten wiersz przeczytano 406 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.