Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mróz

Słońce przemyka chyłkiem pomiędzy domami.
Spieszy na inną półklę, gdzie teraz jest cieplej.
Zimno goni, ucieka, przegania,
rozpycha się wśród przechodniów
to w lewo, to w prawo, nie dbając o ich ubrania.
Wiatr podnosi brudną mgłę z pod kół,
na auta, na ściany, na i pod wycieraczki.
Ci pochowani w autach ciągną w nieskończonośc,
jakby się bali wysiąśc, owładnięci magią jazdy.
ale w końcu dojadą do rzeczywistości,
na kolację, do kina, do znajomych.
Jutro niejeden wpadnie w poślizg
gdy przymarzną rozjechane kałuże,
teraz szare jak niebo, nabiorą blasku wieczorem.

Noc pochłania dzień.
Tak blisko od świtu do zmierzchu.
Wstaję gdy jest ciemno i wracam o zmroku.
To jak noc polarna, jak depresja,
gdy się żyje bez promieni. Nie śpieszno mi.
Pod butami już chrzęści delikatnie, cicho,
jakbym rozdeptywał skorupki jajek lub ślimaków.
Mieszkania napełniają sie ludżmi i ciepłem
a domy światłami gaworzą językiem migowym.
Zmierzch staje się migotliwy, nieprzejrzysty
od mgły, która szadzią osiada na drzewach

Nowe budynki zazdroszczą starym
zabawy blasków na gzymsach i dbałości o ich stany.
Górują wieże nad wszystkim, w miasto zasłuchane,
majestatyczne we mgle i dalekie w historii.
Odrestaurowani świadkowie dawnych zdarzeń,
tajemnic miasta, niepoddane przemijaniu.
Milknie szum silników i zgrzyt szyn rozjeżdżanych,
przytłaczają neony i latarnie patrzące na ulice.
W ich poświacie zawisły pierwsze płatki śniegu
jakby niezdecydowane gdzie poleciec.
Po chodnikach skrzących od sklepowych witryn
spieszą na nocleg, czy na zabawę,
czy nie wiadomo dokąd, nieznani,
zmęczeni, spóżnieni, roześmiani.
Nadchodzą chwile grozy, zabawy,
dziwek, złodziei, przytulania.
Jedno powoli zamiera,
drugie nastaje.

Pod butami skrzypi coraz bardziej
wrócę więc tramwajem.

autor

HENO

Dodano: 2008-01-09 00:00:53
Ten wiersz przeczytano 753 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

MałgosiaW MałgosiaW

Wiesz smutno opisujesz tą samotność ale zmień formę i
skróć to będzie wiersz!

LenaLaut LenaLaut

piękny kawałek rozśpiewanej prozy...niebieski, szary i
biały konec dnia, za jednym zamachem stworzyłeś
konający dzień całego miasta skuwanego
mrozem...pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »