Myśl przebiega miedzy sercem i...
Słychać miłosny śpiew
Gdy zadrgają mięśnie a wzrok ucieka ku
niej
Wtedy to zaczyna się taniec, nogi niosą
Zaczyna się piękno za którym ON goni
Nie chodzi po ziemi, oczy zwrócone ku
niebiosom
Na połaciach łąk, pól w załomach ślepej
grani
Przebiega ON leciutko jaskółczym lotem
Na czole ma szminką napisane kocha, kochani
Błędny wzrok, jego dłonie oblewają się
potem
Bladzi, szuka furtek do niej, po omacku
wszędzie
Nie zasypia, tajemna pogrążona w gwiazdach
noc
Myśl przebiega miedzy sercem i rozumem
tajemnie
Pragnie JEJ, doznaje tajemniczych serca
drgań co krok
Gdy w euforii znajduję JĄ i od NIEJ
dotyk otrzymuję
Wtedy dla niej cały świat w dłonie
obejmuje
Oboje zamykają się w miłosnej
wysublimowanej ciszy
Samotni w tańcu miłości, westchnień ich Bóg
słyszy
Zwieńczeniem miłosnych uniesień dla nich
obojga
Jest granie serc uwerturą, bez pamięci bez
końca
W tej czarownej muzyce, dla nich miłosna
melodia
Otwiera się szeroko ustrojona kwiatami
brama życia
Gdy zadrgają mięśnie i drgać będą nadal
nieprzerwanie
Ich szlak życia to kwiatowe pachnące
posłanie
Za moim oknem płatki białe wolniutko
spadają
Śnieg czy jaśminowe płatki do mnie z za
szyby zaglądają
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Inspiracją moich słów jest twój piękny
wiersz „miłosny śpiew „
Tulę się nim do ciebie

slonzok


Komentarze (4)
Przepięknie z Miłością i tak trzymać, pozdrawiam :)
Pięknie napisane o miłości:)pozdrawiam cieplutko:)
Piękna miłość ujęta w pięknych słowach. Pozdrawiam
serdecznie Bolesławie.
ładnie w:)