Myśli nieokiełznane
Rysuję palcem uśmiech
na koronkach koszuli.
Żar wpatrzonych oczu
rozpala mi splot.
Meduza oplatająca
ramionami
czy syrena
złapana w sieć?
Promienie gwiazd
na morzu westchnień
obiecują tropikalne
plaże w słońcu.
autor
pufeklidozja
Dodano: 2019-04-21 13:03:42
Ten wiersz przeczytano 1392 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Rozmarzony, ze hej.
Pozdrawiam serdecznie :)
Eh, można odpłynąć :) Alleluja!
Erotycznie zabrzmiało, świątecznie pozdrawiam
Piękne te Twoje "Myśli nieokiełzane"
Pozdrawiam
Dziękuję kochani :) Cuuuudownych świąt :)
Bardzo rozmarzony klimat :) Pozdrawiam serdecznie i
świątecznie życząc mokrego śmingusa +++
Fajny wiersz. Tylko chwalić. Bohaterką oczywiście
miłość. Pozdrawiam. Wesołych Świąt :)
Rozmarzone myśli...Pozdrawiam serdecznie.
Nie wiem dlaczego, ale od dziś meduza będzie mi się
kojarzyć z erotyzmem... :)
Tytuł zapowiada masakrę. Tytuł się myli. Tytuł do
wymiany. Treść zasługuje na porządny :-)
Niebanalnie, sensualnie, nutką erotyczną zagrane.
Serdecznie :)
Dokładnie;)
Myśli nieokiełznane:)