Myśli odchodzenie - Sonet
Ktoś mnie z Was napuścił, na tomik wierszy o Rudej. A mnie już pamięć zaczyna zawodzić - Skleroza???
Kiedy ujrzałem pożegnalny cień w twych
oczach
i Słońce w głębi serca jak latarnia
zgasło
Coś we mnie pękło niczym grom pioruna
trzasło
sceny życia przeleciały w kadrach
przeźrocza.
A gdy się blizny rannej duszy zagoiły,
pamięć bluszczem jak płyta nagrobna
zarosła.
Tęsknota, w obłoki się pierzaste
uniosła-
nad którymi się kolory tęczy zakłębiły.
Zapadły się marzenia w bezmiarze
pamięci,
znikły ze szklistych oczu szare łzy
rozpaczy
Nic Danusiu nie zostało z chwil
namiętności.
Odfrunęli Aniołowie i inni Święci...
Żadna przysięga już zasklepić ran nie
raczy,
gdy nie ma w tobie życia a we mnie
miłości.
Komentarze (19)
świetny pomysł na tomik o Rudej
myślę, że byłby rozchwytywany przez czytelników
trzymam kciuki i pozdrawiam :)
Witaj. Przepięknie... A miłość jest, inna ale jest.
Serdeczności.
Miłość jest cały czas, ale trochę inna. My się
zmieniamy, dojrzewamy i wartości życia kierujemy na
cnoty i zasady. Wiele jest mądrości i poszukiwań w
Twoich strofach....
Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)
niezmiennie z wielkim uczuciem - pięknie:-)
pozdrawiam
Pozdrawiam na dobry dzień!
Ładnie z wielką melancholią piszesz.
Aniołowie i Święci nigdy nie znikają. Są blisko nas.
I Twoja Ruda jest blisko Ciebie i pomaga,
nawet o nie wiesz jak bardzo.
Miłego dnia Stumpy.
Dziękuję, że bywasz. Pozdrawiamna dobry dzień:)
a możne jest miłość i to czego pragniesz ..
wspomnienia trzeba zachować ..a resztą nich się zajmą
święci .. bardzo ładnie piszesz .. warto tomik wydać
by coś pozostało dla wnuków ..
Z niesłabnącą miłością i tęsknotą przepięknie napisany
sonet.Pozdrawiam serdecznie:)
z czasem i uczucia tracą swój blask
demencja bezwzględna pożera nas
Melancholia przepiękna :) Aż mnie też złapała, choć
tylko mała :) Pozdrawiam serdecznie +++
A Ty kochasz ciągle.
Pięknie. Danusia wspiera Cie i naje Ci natchnienie do
pisania tak pięknych wierszy. Pozdrawiam Stumpi.
Przepięknie napisane,Danusia na pewno jest z Tobą,
może nie w fizyczny sposób, ale jest, MiŁego dnia:)
Niezmiennie pięknie :)
Pozdrawiam.
To ja pisałam o tomiku z Rudą, bo o Niej piszesz
cudowne wiersze: )