na dnie
Na dnie na dnie .
Brudząc w brudach życia
Toniesz lecz wyciągasz po więcej dłonie
Jak z alcatraz ucieczka
Jest nie możliwa
A z pięknego snu ból cię zbudzi
Ból się wzmaga
Gdy myślę o śmierci
Kiedy ja opuszczę was
Co pozostawię po sobie
Kto wspomni Nas
Co postawią mi na grobie
Sentymentalna ucieczka w głębie duszy
Napisze o tym może zanim świat mnie
zadusi
autor
misiu-m18
Dodano: 2008-03-10 13:04:15
Ten wiersz przeczytano 673 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.