Na dobranoc
Nim w Morfeusza padnę objęcia,
ścięty lawiną dziennych wydarzeń,
po dziecinnemu pełen przejęcia,
błądzę wśród marzeń.
Przemierzam ogród nierealności,
z głową przybraną laurowym wieńcem,
tonę w powodzi wielkich miłości
i tryskam szczęściem.
Bo rzeczywistość jest smutku strzałą,
więc tarczą z marzeń przed nią wciąż
bronię,
znękaną duszę, zmęczone ciało,
nim sen mnie wchłonie.
autor
karat
Dodano: 2011-01-15 06:29:30
Ten wiersz przeczytano 2275 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
"Bo rzeczywistość jest smutku strzałą,
więc tarczą z marzeń przed nią wciąż bronię," - super!
Pozdrawiam serdecznie.:)
też lubię tak tonąc w marzeniach...nie tylko przed
zaśnięciem
Styl a la Słowacki. I wiesz, co mi się podoba? Twoja
pracowitość. To nie płonne marzenia, to twórcze
myślenie, które zaowocowało bardzo dobrym wierszem. A
teraz - miłych snów.
Niezbyt poprawnie (np. inwersje) i oryginalnie..ale
plus za próbę uciętych wersów :)..czyli strofy
safickiej.. M.
pięknie i bardzo bajkowo na dobranoc :-)
Witam - takie marzenia warto pieścić, gdzie miłość i
szczęście koją do snu - świetnie w tym ładnym wierszu
ujęte...powodzenia
"tarcza marzeń"- jak bardzo nam potrzebna,tyle tu
ukrytych emocji,pozdrawiam
Marzenia się spełniają. Bez tej możliwości natura nie
podburzałaby nas do posiadania ich.
Jeśli trzeba ochrony, niech będą i marzenia .... Ładny
wiersz :)
Na wszelkie smutki i dolegliwości - czułości.
Dobranoc...żyjmy tym co dotykać możemy, niech nas sen
nie wchłania...Pięknie.
możesz spać po takich wydarzenia? Brrr...ja bym nie
usnęła do świtu ze zmęczenia...Pozdrawiam@
"Nim w Morfeusza padnę objęcia,
ścięty lawiną dziennych wydarzeń" podobało się...mi:)
witam, jakie piękne marzenia senne, żeby je tak można
było przenieść do rzeczywistości.
bardzo ładny wiersz. pozrawiam
dobry sposób, wtedy i sny gą przyjemniejsze, ładnie,
rytmicznie napisane