Na listku
Patrzmy dookoła.
Spadł na ziemię wraz z listkiem zielonym
Wydawał się nie być najedzonym
Wgryzał się i ślizgał
Pełzał, zjadał listka
Stanął na listek ktoś zamyślony.
autor
matsqucann
Dodano: 2009-01-05 00:47:31
Ten wiersz przeczytano 609 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
No i po robaczku. A limeryk został.
Limeryki to w realiach i miejscu usadowione słowne
wybryki!