Na plaży

refleksyjnośc wiersza porusza, świat podąża ku
zagładzie, sami sobie gotujemy piekło, małe czy duże
wszystko jedno...
pozdrawiam serdecznie

Interesujące rozważania, a plaża to miejsce różnych
refleksji, pozdrawiam serdecznie.

Nie sądzę, żeby E.Z...
Ale pióro znajome, owszem, tak sądzę
i podziwiam.

To, że jestem niedouczony- to po prostu prawda.
A prawdę należy przyjąć i podziękować.
Tak też czynię - dziękuję.
A e.z.- to nie znam, chętnie przeczytam - tylko gdzie?

Jutro wiersz.

Przepraszam, że zajmę miejsce pod wierszem. Mam
wrażenie, że nie zostałam zrozumiana, a w komentarzu
Bortha do mojego komentarza coś jest zniekształcone -
stąd potrzeba dopowiedzenia. W poprzednim wcieleniu
e.z. miał Pan charakterystyczny sposób używania
przecinków, które, na tle tych stawianych poprawnie,
wyróżniały się niepoprawnością. Specyficzność polega
na oddzielaniu grup podmiotu i orzeczenia przecinkiem,
co w zdaniu niezłożonym zazwyczaj nie ma uzasadnienia
gramatycznego.
Przykłady w utworach Adama Czułego:

Tam to ludzie od wieków, stawiają kapliczki
Jest w tym krzyku, wielka ironia
U zbiegu Żytniej, świeci lipcowe słońce Kariatydy.
Jasne ręce, w górę unoszą

Ponadto w Pana stylu, pomijając jego świetność
koncepcyjną, metaforyczną i znaczeniową, występuje
niepełna interpunkcja, którą cechuje zamiar
artystyczny (np. niestosowanie w klauzulach, co jest
dopuszczalne), ale też czasami trudno jednak uzasadnić
niektóre znaki lub ich brak.

Było to charakterystyczne u e.z. i jest w obecnych
Pana utworach. Dlatego napisałam, i to było intencją,
że rozpoznaję Pana po błędnych przecinkach oraz po
stylu (specyficznym, który się nie zmienił wraz z
nowym wcieleniem) oraz po tym, że jest u Pana co
czytać. Mówiąc z innej perspektywy: odejście, które
zasmuciło, jest powrotem, który cieszy, bo dobrych
tekstów na portalu jest raczej niedobór.

Uważam jednak, że tekst publikowany wymaga staranności
w zakresie poprawności, z szacunku dla czytelnika i
języka; tak jak utwór muzyczny wymaga perfekcyjnie
dostrojonego instrumentu. Z moim słuchem przeszkadza
mi niedostrojona gitara w najlepszej nawet piosence,
na najlepszym spontanie. Z moim rozumieniem funkcji
gramatycznych języka przeszkadzają mi błędy
ortograficzne i inne w tekście publikowanym, nawet
najlepszym - na co zwracam uwagę jako jego czytelnik.

Z pozdrowieniami.

Za to zbyt grube uda powodują w upale i ruchu bolesne
otarcia.
Wiem, bo mam w jednym miejscu bez szpary.
Każde pokolenie ma swoich idoli.
A z plaży można zwiać do Warszawki, bo jak śpiewa
jeden raper też na P jest niekwaśno ;)
A tak serio, dobre tam ma rymy mz

https://www.youtube.com/watch?v=Cb-gaZHYoLs

Pozdrawiam :)

Czuję, że dałoby się ciut skrócić. Jest wyjątkowo
wprawny i przegadanie mu nie służy.

Bardzo ciekawy tekst.
Pozdrawiam serdecznie :)

Świetny! I przygnębiający, ale co tam, i tak mamy
piekło na Ziemi, więc trzeba się przyzwyczaić i być
twardym. Ale empatycznym. Od czasu do czasu ;-) Co do
stylu - mnie tam nie przeszkadza brak przecinków itd.
Tekst spontaniczny i gitara.

Aaa, bo widzę, że w komentarzach jeszcze o
estetyczności fizyczności, hehe ;-) Za chudy/a - źle.
Za gruby/a - źle. W sam raz - źle, hehe. A ja tam
jestem sobie nieestetyczny, wyjątkowo niedoskonały. A
żyłami bez końca płyną błędy. I świetnie mi z tym.

Pozdrawiam :-)

Witaj Panie Adamie.:)

No, troszkę, Pan "podrapował", ale bardzo ciekawie,
prawdziwie i refleksyjnie.

Pozdrawiam serdecznie.:)

Co do zbyt szczupłych kobiet, to powiem za Eleną, że
to samo dotyczy mężczyzn, a tak poza tym, to chyba
mężczyźni najbardziej lubią kobiety głuchonieme...
Co do tego, iż niestety świat jest brutalny i to się
nie zmienia od lat, to prawda, nadal są wojny, nadal
słychać krzyk cierpiących, pan jest Czuły, bo Pan to
słyszy i o tym pisze, bez patosu, ale trafiając w
punkt, widzi pan zgliszcza ludzkich cywilizacji i
upadku, widzi Pan ból ofiar. To prawda, że znieczulica
jest powszechna, a ból jednostki czy nawet jej śmierć
nikogo nie obchodzi, bo okrucieństwo nikogo nie dziwi,
nawet w filmach dzieci od małości są z nim oswajane,
nie tylko w filmach, również w grach komputerowych,
jednostkę można upodlić, rozbić na kwaśne jabłko i
nikogo to nie wzruszy.
Wiersz oczywiście bardzo na TAK, poruszający emocje,
na wysokim poziomie. Dobrego dnia życzę.
P.S Tak ludzkość wciąż od nowa popełnia samobójstwo w
samozagładzie, niektórzy ludzie też niestety stają
samobójcami, popełniając te same błędy, to fakt, taka
anafora, msz jest tutaj zasadna.
Kłaniam się z uznaniem.

Dziękuję Państwu. Panie Mariacie, w założeniu - był to
klucz do wiersza - reszta to powłoka. Pan poznał.

a teraz przypadkowo otworzyła się stronka i jakby
drugi rzut okiem na ten sam wiersz;
hmmm, Wanda ma rację i w dodatku
"wciąż od nowa
popełnia stale to samo
samobójstwo" = wciąż, od nowa, stale, to samo = coś
tam w czwartej potędze.
To już nie pleonazm czterokrotny, ale podjęty temat
wart uwagi.

Wiersz kontrowersyjny z głęboką refleksją. Dostrzegasz
to czego inni nie potrafią.
Pozdrawiam.
Marek

Już to parę dni temu napisałam.
Duża wiedza literacka, pod innym zalogowanym kto
zrezygnował i wrócił ponownie.